10/25/2011

HOMEWORK

Studio Graficzne Homework działa w Warszawie
od 2003 roku. Jego założyciele to absolwenci
gdańskiej ASP: Joanna Górska, stypendystka
Ecole Superieure d'Art Graphique w Paryżu,
w 2001 roku zdobyła I nagrodę w konkursie
grafiki studenckiej Agrafa; Jerzy Skakun,
mający na swoim koncie studia w Hochschule
für Gestaltung St. Gallen w Szwajcarii,
trzykrotnie (1997, 2001, 2002) został
laureatem konkursu na plakat BHP Centralnego
Instytutu Ochrony Pracy (CIOP).

Ich prace były wystawiane (m.in.) w Paryżu,
Berlinie, Oslo, Meksyku i Hong Kongu.
Do najważniejszych osiągnięć projektantów
należą: złoty medal na Biennale Plakatu
w Meksyku, Grand Prix za kalendarz Akobi
w VIDICAL, 1 nagroda w konkursie AMS
"Bądź mądry, czytaj prasę", a także Nagroda
Honorowa Józefa Mroszczaka za plakat na XXI
Biennale w Warszawie.

Joanna Górska i Jerzy Skakun pracują głównie
z instytucjami państwowymi, teatrami, muzeami.
Ich prace charakteryzują czyste formy, wyrazisty
kolor i poczucie humoru.


A.S.

8/11/2011

Irma Boom

Irma Boom zajmuje się się projektowaniem graficznym,
specjalizuje się w tworzeniu książek.
Jest autorką jednych z najpiękniejszych jakie
ukazały się w ostatnim dziesięcioleciu.
Czytanie robionych przez nią książek jest uczestnictwem
w wizualnej podróży pełnej empatii wobec tekstu.
Jak sama mówi: Szanuję tradycyjną książkę,
ale nie chcę na niej poprzestawać. Moją ambicją
jest poszerzanie znaczeń i granic książki.
Na formę książki wpływają ciągle nowe impulsy
pochodzące ze struktury nowych mediów, w tym sposób
w jaki tekst i obrazy są w nich traktowane.
Ważnym jest eksperymentowanie i nie należy
obawiać się kompletnych porażek; książka zachowuje
swoją żywotność. Istnieje szerokie pole zarówno
do poszukiwań technologicznych, jak i tych bardziej
istotnych, związanych z jej formą i treścią
.

Urodziła się w 1960 rok w holenderskim mieście Lochem.
Studiowała projektowanie graficzne w AKI Art Academy w Enschede.
W 1991 roku założyła Irma Boom Office. Od 1992 roku pracuje jako
krytyk na Yale University w USA. Jest najmłodszą laureatką
prestiżowej nagrody Gutenberga. Pełną kolekcję zaprojektowanych
przez nią książek posiada w swoich zbiorach University of Amsterdam,
natomiast MOMA w Nowy Jorku włączyło je do stałej kolekcji działu
Architecture & Design. Jej projekt Weaving as Metaphor
dostał nagrodę The Most Beautiful Book in the World,
Leipzig Book Fair. Boom eksperymentuje z formatem, kształtem
a nawet zapachem książki.

Kiedy projektant graficzny Otto Treumann pierwszy raz zobaczył
książkę, zaprojektowaną przez Boom, poświęconą jego pracom,
powiedział, że to jest bardziej jej książka niż jego,
ponieważ stworzyła ją o nim w swoim stylu.
Co sama skomentowała: Nie starałam się być Otto Treumannem.
Zostałam sobą
. Jeśli jest coś co łączy jej książki to szorstkość.
Wszystkie są niewybredne – mówi Boom.










J.

6/08/2011

Dieter Rams a Jonathan Ive

"Zawsze interesowało mnie to, jak co jest zaprojektowane,
choć początkowo nie zdawałem sobie sprawy, że coś w ogóle
trzeba projektować. Jako dziecko, pamiętam, rozbierałem
wszystko, co wpadało mi w ręce. Dopiero z czasem zacząłem się
interesować, jak różne rzeczy zostały wykonane, jak pracują,
z jakiego są materiału, jaki mają kształt. W wieku 13 lat już
wiedziałem, że chcę projektować, ale nie miałem pojęcia, czym
jest design, że to samochody, meble, biżuteria, czy łodzie.
Tego nauczyły mnie dopiero studia w Newcastle, które były
dobrym fundamentem. Nauczyłem się podstaw, zacząłem rozumieć
historyczne i kulturowe uwarunkowania projektowania obiektu"
- wspomina dziś Jonathan Ive.

Urodził się w lutym 1967 w Londynie. Jego talent został
zauważony w 1997 roku przez firmę Apple Computers, w której
szybko został głównym projektantem. Nie byłoby iMac'a,
iBook'a, Power Mac'a, Power Book'a, Mac'a Mini, iPod'a,
iPad'a oraz iPhone'a, gdyby nie Jonathan Ive.

Aby zrozumieć, jak duży wpływ na historię Apple miał
przełomowy rok 1997, wystarczy porównać to, jak wyglądał
sprzęt firmy przed i po tej dacie. Paradoksalnie nowe
modele wcale nie były krokiem w stronę minimalizmu,
z którego ostatecznie zasłynął Ive – wręcz przeciwnie,
nadano im nieco ekscentryczne kształty i wyposażono
w elementy z półprzezroczystego, kolorowego plastiku.
Jednak nowa forma nie była wypadkiem przy pracy. Jak
twierdzi sam projektant, druga połowa lat 90-tych to
wciąż czasy, w których komputery kojarzyły się rzeszom
potencjalnych konsumentów ze skomplikowaną i trudną
w obsłudze technologią. Projekty Ive'a od początku były
intuicyjne, proste w obsłudze.

Pasja tworzenia prostych rzeczy u Ive'a (jak sam podkreśla)
wynika z 10 zasad "dobrego projektu" autorstwa Dietera Ramsa,
wspaniałego niemieckiego projektanta, który przez 40 lat
był główną postacią firmy Braun. Mówi się, że Ive jest
kontynuatorem myśli Ramsa, która brzmi:
• Dobry projekt jest innowacyjny.
• Dobry projekt jest użyteczny.
• Dobry projekt jest estetyczne.
• Dobry projekt pomaga nam zrozumieć produkt.
• Dobry projekt jest poręczna.
• Dobry projekt jest szczery.
• Dobry projekt jest trwały.
• Dobry projekt jest zrobiony do ostatniego szczegółu.
• Dobry projekt nie zagraża środowisku.
• Dobry projekt jest najmniejszy jak to tylko możliwe.

Rams urodził się w roku 1932 w Wiesbaden i studiował
architekturę oraz projektowanie wnętrz w Werkkunstschule
Wiesbaden – z przerwą na naukę zawodu stolarza. Pracując
dla Brauna, stworzył wiele charakterystycznych wyrobów,
które urzekały czystością formy i prostotą obsługi. Sam
Rams postrzega siebie przede wszystkim jako przedstawiciela
dizajnu technologicznego: „Mnie zawsze interesowały nowe
kombinacje materiałowe, a więc zadawałem sobie pytanie,
jak łączyć ze sobą delikatne i mocne tworzywa, na przykład
przy projektowaniu obudowy maszynki do golenia. W tym
przypadku rozwiązanie polegało na technologii podwójnego
wtrysku i udało nam się przekonać zarząd Brauna, żeby taką
technologię wprowadził, co przecież wiązało się z inwestycjami.
Potem przedsiębiorstwo zgłosiło nawet kilka patentów i zyskało
przewagę nad konkurencją, co było jeszcze istotniejsze.
Te doświadczenia pozwalają mi mówić o dizajnie technologicznym,
który dla moich koncepcji innowacyjnych jest - nawet dziś
jeszcze - ważniejszy niż aspekty formalne.”

Filozofia Apple (bliska ideologii Ramsa) oparta jest
na przekonaniu, że kluczem do sukcesu jest połączenie
niezawodności systemu, prostoty projektu i precyzji wykonania.
Rzesza oddanych fanów Apple, zafascynowanych połączeniem
tych trzech elementów, rośnie z miesiąca na miesiąc...



A. S.

5/30/2011

Eero Saarinen


Eero Saarinen (ur. 20 sierpnia 1910 w Kirkkonummi, zm. 1 września 1961 w Ann Arbor)
- amerykański architekt fińskiego pochodzenia, jedna z najważniejszych postaci
amerykańskiej architektury lat 50. XX wieku.

Eero Saarinen urodził się w Kirkkonummi, w domu zaprojektowanym przez swego ojca Eliela
i pełniącym zarazem studio projektowe, zwanym Hvitträsk. Od dzieciństwa dużo rysował
oraz rzeźbił. W 1923 roku Saarinenowie wyemigrowali do Ameryki, lecz kiedy była okazja odwiedzali rodzinne strony. Eero Saarinen odbył studia rzeźbiarskie w Paryżu,
ale pod koniec 1931 roku wrócił do USA i rozpoczął studia architektoniczne na Yale University. W 1934 roku szkołę ukończył, po czym wraz ze swoim przyjacielem rzeźbiarzem,
Carlem Milles, wyruszył w podróż po Europie i Bliskim Wschodzie.
Zwiedził Grecję, Egipt, Syrię, Palestynę, Włochy, w Niemczech poznał szkołę Bauhausu,
twórczość Miesa van der Rohe i Ericha Mendelsohna, w Finlandii podziwiał Alvara Aalto,
we Francji Le Corbusiera, a w Szwecji Gunnara Asplunda. Przez pewien okres pracował
w Helsinkach przy renowacji XIX-wiecznego, Szwedzkiego Teatru.
W 1936 roku powrócił do Bloomfield Hills i rozpoczął wykładać na Cranbrook
Academy of Art,gdzie dziekanem wydziału architektury był jego ojciec.
Tam poznał Lily Swann, którą poślubił w 1939 roku. Jego małżeństwo
nie układało sie pomyślnie, w 1952 roku poznał krytyczkę sztuki, Aline Bernstein,
która została jego druga żoną w 1954. Na początku lat sześćdziesiątych,
zaczął poważnie chorować. Był coraz słabszy, cierpiał na częste zaniki pamięci.
Zmarł po nieudanej operacji usunięcia guza mózgu.

Współtworzył specyficzny dla Stanów Zjednoczonych, zindustrializowany styl międzynarodowy, wzbogacony o doświadczenia Europejskiego modernizmu.
Z betonu formował śmiałe, organiczne formy. Wynalazł nowe materiały,
które odtąd zaczęły być stosowane w budownictwie, m.in. eksperymentując z materiałami samochodowymi, skonstruował szyby, które odbijały 70% światła słonecznego dobiegającego z zewnątrz, a przyciemniały wnętrze budynku.
Stosował porcelanową emalię, którą pokrywał ściany betonowe, stal z naturalną warstwą patyny, nazwaną COR-TEN, dzięki której metal nie ulegał korozji i był zabezpieczony
przed opadami atmosferycznymi. Współpracował z Eamsem nad meblami z giętej sklejki
(od 1937). W 1949 roku poznał polskiego architekta, Macieja Nowickiego.
Razem wykonali szkice projektowe kampusu University of Brandeis.
Pracował razem z ojcem aż do jego śmierci w 1950 roku, po czym przejął jego firmę.
Od 1950 pracował z Césarem Pellim. Pod koniec lat pięćdziesiątych, jego styl ewoluuje
ze ścisłego modernizmu ku coraz większej ekspresji, zapowiadając nadejście postmodernizmu.

JKF International Airport w Londynie

General Motors Technical Center w Warren


Tulip Chairs


Womb Chair


M.

Eileen Gray

Eileen Gray

ur. 1878 Brownswood (Irlandia)
zm. 1976 Paryż (Francja)

Za życia Eileen Gray była niedoceniana i niemal zapomniana.
Dziś uważana jest za jedną z prekursorek modernistycznego
wzornictwa i architektury,a jej fotel "Serpent" pobił rekord na aukcji.

Eileen Gray była najmłodszym z pięciorga dzieci w bogatej irlandzko-szkockiej rodzinie. Dzieciństwo dzieliła między pobytem w arystokratycznej posiadłości w Irlandii a Londynem. Ojciec, artysta-amator, zachęcał ją do malowania i zabierał na plenery. Była jedną z pierwszych kobiet, które studiowały malarstwo w Slade School of Art. Potem uczyła się także w Paryżu. Nie została jednak malarką, bo szybko odkryła, że pociąga ją rzemiosło artystyczne.

Pewnego dnia, przechodząc obok sklepu z azjatyckimi pamiątkami zachwyciła się wyrobami
z laki. Postanowiła wtedy nauczyć się tej techniki, znalazła nauczyciela – Japończyka
Seizo Sugawarę. Nauka trwała cztery lata i Eileen osiągnęła mistrzostwo. Jej ozdobione geometrycznymi wzorami wyroby z laki przyciągały uwagę. Sukces przyszedł po tym,
jak pokazała swoje parawany z laki podczas Salon des Artistes Décorateurs.
Zaczęto zamawiać u niej projekty mebli i całych mieszkań. Najsłynniejsze z nich
to zaprojektowany już po I wojnie światowej apartament na ulicy de Lota, pełen parawanów
z ruchomych, wypolerowanych elementów. Urządzony nowocześnie, ale z przepychem apartament stał się żywą reklamą jej Eileen. Wkrótce otworzyła własny butik, w którym sprzedawała meble i sprzęty domowe własnego projektu.

Szybko okazało się, że laka już jej nie wystarcza. Zaczęła eksperymenty z prostymi, funkcjonalnymi meblami wykonanymi z aluminium, chromu i szkła. Awangardowe projekty tworzyła równolegle z twórcami Bauhausu, wcześniej nawet niż Le Corbusier.
Ośmieliła się także projektować domy, co było jej skrytym marzeniem od dawna.
"Willą E-1027", którą zaprojektowała dla siebie wspólnie z partnerem Jeanem Badovicim, zaimponowała samemu Le Corbusierowi. Niewielka przestrzeń wybudowanego na skalnej półce domu wypełniona była niemal w całości sprzętami projektu Gray. Mały metraż domu wymusił zastosowanie rozwiązań, które okazały się w tamtych czasach rewolucyjne
– np. składanych krzeseł.

Podczas gdy inni pionierzy modernizmu cieszyli się sławą na całym świecie, o Eileen niemal całkiem zapomniano. Mimo to jej prawie 100-letnie życie do końca wypełniała praca.
Pod koniec swoich dni projektantka doczekała się jednak uznania. W 1968 r. w prestiżowym magazynie "Domus" ukazał się tekst o jej twórczości, potem otwarto też wystawę jej prac,
a firma Aram wprowadziła do produkcji kilka jej projektów, takich jak fotel "Bibendum"
czy okrągły stolik ze szklanym blatem "E-1027". Meble te do dziś robią wrażenie nowoczesnych. Karierę zrobił natomiast fotel "Serpent", który Eileen Gray zaprojektowała jeszcze przed erą metalu i szkła, bo w roku 1922. Skórzany fotel z fantazyjnie rzeźbionymi drewnianymi poręczami sprzedano na aukcji kolekcji Yves Saint Laurenta za prawie 22 miliony euro. W ten sposób stał się najdroższym przedmiotem sztuki użytkowej XX wieku.


Fotel Dragon Chair, na aukcji, która odbyła się kilka dni temu w Paryskim domu aukcyjnym Christie's, został sprzedany za kwotę €21,905,000 ($28,238,277).


Bibendrum Chair


Stolik ze szklanym blatem E-1029


Transat Armchair


M.

5/22/2011

Isamu Noguchi

Isamu ur. 17.11.1904–30.12.1988,był wybitnym
Japońsko amerykańskim artystą, oraz
architektem krajobrazu. Noguchi, znany jest
ze swych rzeźb, boraz prac publicznych.
Jest także autorem wielu scenografii,dla
produkcji Marty Graham, oraz kilku mebli
oraz lamp masowej produkcji, produkowanych
i sprzedawanych po dziś dzień.
W roku 1947, Isamu rozpoczął współpracę
z firmą Herman Miller. Do tej firmy
dołączyli również tacy artyści jak
Charles Emes, Paul László czy George
Nelson, by zaprojektować sklep z najnowszymi
meblami, jakie kiedykolwiek wyprodukowano.
W skład weszła również stół Noguchi'ego
produkowany i sprzedawany do dnia dzisiejszego.
Jego prace rozsypane są po całym świecie
większośc z nich możemy zobaczyc w muzeum
Noguchiego w Nowym Jorku.










5/21/2011

Ekologia a dizajn

Pod koniec XX wieku coraz bardziej popularne
staje się użycie gotowych produktów do stworzenia
czegoś zupełnie nowego.Pierwsze próby dokonania
takiego zabiegu podjęli już w latach pięćdziesiątych
bracia Castiglioni, tworząc stołki Mezzadro i Sella
i rodziny lamp Cocoon. Stołki Castiglionich były
inspiracją dla Rona Arada, który w 1985 zaprojektował
swoje Rover Chair, siedzisko stworzone z dwóch foteli
samochodowych opartych na umocowanej ramie.

Z czasem ready-made staje się nie tylko efektem
kontrowersyjnych pomysłów projektantów, ale wymogiem
współczesnego świata. Powstawanie ogromnych ilości
coraz to nowych produktów zmuszało projektantów
do wykorzystania zużytych przedmiotów i poprzez
niekonwencjonalne zastosowanie nadania im zupełnie
nowej jakości użytkowej. Tejo Remy – członek grupy
Droog Design, która miała znaczny wkład w tworzeniu
ready-made, wykorzystał tę koncepcję, tworząc fotele
z zużytych dywanów. Kwintesencją ready-made jest krzesło
Franka Schreimera (Stilleto) – Consumer’s Rest.
Siedzisko wykonane ze starego supermarketowego wózka
jest komentarzem projektanta na wszechobecny
konsumpcjonizm.

Design ekologiczny na przełomie XX i XXI wieku obejmuje
nie tylko redesign. To także użycie przyjaznych
naturze materiałów. Już w latach trzydziestych Gerrit
Ritveld wciela w życie ideę Poor Art, tworząc meble
z surowego, nieobrobionego drewna. Jednak coraz bardziej
oszczędne gospodarowanie zasobami leśnymi zmusiło
do bardziej kreatywnego podejścia do designu. Hiszpańscy
projektanci Fernando i Humberto Campana do stworzenia
fotela użyli drewnianych odpadów. Pozorna przypadkowość
rozmieszczenia i rozmiarów drewnianych elementów nadała
prostemu siedzisku oryginalną ornamentykę. Może być
ona również postrzegana jako przeskalowana wizualizacja
wszechobecnych we współczesnym meblarstwie płyt wiórowych.
Strukturę płyty wiórowej pokazuje w swoim projekcie polski
projektant Bartosz Mucha. Jego Duporet – krzesło
do samodzielnego montażu – jest uosobieniem Poor Art,
a jego prosta konstrukcja podkreśla piękno surowego
materiału.

"Dizajn z odzysku" stworzył nowe postrzeganie wzornictwa.
Chociaż ideologie redesignu głęboko zakorzenione
są we wzornictwie ekologicznym, twórcą nie chodzi
o stworzenie projektów ekologicznych w tradycyjnym
rozumieniu, chodzi tu bardziej o zastanowienie się
i refleksję nad produktem.



A.S.